Poddasze użytkowe: Wełna, stelaż zabudowa GK

Cóż to był za etap! W zaledwie kilka dni z obskurnego strychu w 3 osoby z Tatą i Bratem zrobiliśmy domowe poddasze. Najgorszy etap w całej budowie to wełna! Na samą myśl wszystko mnie swędzi, ale płyty które ją przykryły dały ogromną zmianę. Dobra izolacja to niższe rachunki zimą i większy komfort mieszkania latem. W ściany również daliśmy wełnę żeby wygłuszyć pomieszczenia.
Za same tynki na ścianach zapłacił bym więcej niż całe poddasze (sufity i ściany) wyszły nas tym sposobem więc bardzo duża oszczędność. Do tego ściana z GK jest "ciepła" więc jak dzieci się bawią to nie obierają się o beton, to dla mnie duży plus.












































 

Prześlij komentarz

0 Komentarze