Zanim zdecydowaliśmy się na zlecenie zabudowy stolarzowi po wycenę pojechaliśmy do Ikea... Nie dość że ich rozwiązania mają "specyficzne" rozmiary przez co nie pasują niektóre sprzęty lub inne meble czy blaty to cena z montażem była taka jak "uszyta" na miarę kuchnia naszych marzeń.
Fakt, że czekaliśmy na naszego wykonawcę dość długo, ale jednak rzetelny fachowiec takie właśnie ma terminy. Ukończenie od pierwszego pomiaru dzieliło ponad 5 miesięcy więc trzeba być cierpliwym, ale efekt wszystko wynagrodził.
Wysoko do samego sufitu zabudowa, ukryte wszystkie sprzęty AGD, wysoki połysk frontów i wyspa - to wszystko czego chcieliśmy.
Mnóstwo miejsca do przechowywania, ciche domyki, szuflady które można obciążyć do 50kg każdą i brak uchwytów tylko frezowane brzegi. Idealnie ;)
0 Komentarze